Owoce na diecie

Branża dietetyczna zmienia się tak szybko, że przeciętnemu człowiekowi bardzo trudno jest nadążyć za tymi wszystkimi odgrywającymi się w niej przemianami. Przez kilkaset lat dietetycy potrafią potwierdzać właściwości odchudzające jakiegoś produktu, gdy nagle nowe badania naukowe zaczynają dowodzić jego szkodliwości i wszyscy jak jeden pies postanawiają z niego zrezygnować – byleby tylko nie zaburzać swojego procesu zrzucania wagi. Sporo szumu ostatnio narobiły… zwykłe owoce! Niegdyś uważane za jedne z najzdrowszych produktów na świecie nagle stały się czymś kalorycznym i nieodpowiednim dla osób, które starają się spalać swoje zbędne kilogramy. Nawet gruszka a odchudzanie zyskała złą sławę, a o bananach, będących najbardziej kalorycznymi owocami na świecie, nie mogło być mowy podczas odchudzania. Ta cała fala krytyki spadła na naturalne źródła cukrów prostych jakieś trzy lata temu, jednak ostatnio zaczęła ponownie zanikać. Bo owoce nie są czymś złym. Są dobre i dla osób na diecie, o ile wie się, jak z nich rozsądnie korzystać.

Czym właściwie jest owoc? Czego ten produkt może dostarczyć ludzkiemu organizmowi? Otóż w głównej mierze składa się on z cukrów, które są węglowodanami prostymi. Na diecie powinno się ograniczać ich spożycie. Bardzo szybko podnoszą one bowiem poziom glukozy we krwi, przez co po zjedzeniu posiłku obfitującego w węglowodany proste człowiek może błyskawicznie poczuć się znowu głodny, nawet jeśli kilka minut wcześniej pochłonął sporą dawkę jakiegoś dania. Cukier uzależnia. Niezależnie od tego, pod jaką postacią występuje – czy jest to cukier zupełnie naturalny, czyli fruktoza wchodząca w skład owoców, czy zwykły biały proszek dodawany do herbat i kaw – jest on zawsze naładowany wysokim indeksem glikemicznym, napędzającym apetyt i zwiększającym uczucie głodu. Cukier ma też sporo kalorii. Opychając się od rana do wieczora pokarmami bogatymi w ten związek, szybko można przybrać na wadze, nawet jeśli same posiłki nie będą zbyt duże. Biorąc to wszystko pod uwagę, nagle stwierdzono więc, że gruszka a odchudzanie nie mogą się ze sobą dobrze łączyć. Ogólnie uznano, że owoce powinny zostać wyeliminowane z wszystkich diet mających powodować redukcję masy ciała. Teraz od tego nowego twierdzenia ponownie jednak zaczęto odchodzić. A to dobrze, bo owoce są tym czymś, czego żaden człowiek nie powinien unikać.

Niejednej osobie trudno jest bowiem wytrwać na diecie. Człowiek podejmuje decyzję, że zacznie się odchudzać i początkowo nawet nieźle mu to wychodzi, ale gdy przebywa na ujemnym bilansie kalorycznym dłużej niż przez cztery czy pięć tygodni, zaczyna odczuwać brak swoich ukochanych potraw. Teoretycznie jest to dobry moment, aby zacząć sobie robić tzw. „oszukane posiłku” (w języku angielskim nazywane cheat mealami), ale szybko mogą one doprowadzić do zakończenia diety i wręcz rzucenia się na niezdrowe jedzenie. A takie owoce spokojnie można by było włączyć do swoich codziennych jadłospisów. Staną się one tą drobną i zdrową przyjemnością, na którą każdy z ochotą sobie czasem pozwoli.

muscular.pl

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here