Wyróżnia się dwa podstawowe typy bemarów – te do podgrzewania na mokro oraz te do podgrzewania na sucho. W dzisiejszym tekście omówimy sobie ich pierwszy wariant. Tak zwane „mokre” bemary gastronomiczne do podgrzewania potraw wykorzystują zbiorniki z wodą, które są odpowiednio ocieplane. A jakie są tego zalety?
Dbałość o jakość potraw
Bemary do podgrzewania na mokro są nieco łatwiejsze w obsłudze od bemarów przeznaczonych do podgrzewania na sucho, albowiem w ich przypadku trudniej popełnić błąd, który doprowadziłby do ustawienia urządzenia na zbyt wysoką temperaturę i zarazem przypalenia żywności.
Temperatura uzyskiwana w takich bemarach gastronomicznych nigdy nie przewyższy punktu wrzenia. Umożliwi oczywiście optymalne ocieplenie potrawy, ale nie sprawi, że ta potrawa zostanie przypalona i przestanie nadawać się do jedzenia albo utraci swoją wartość.
Niskie ryzyko wyschnięcia żywności
Podgrzewając potrawy na sucho, czyli nie używając do tego celu wody, ryzykuje się niestety tym, że zostaną one przesuszone i przez to nie będą już tak dobrze smakować, co ma olbrzymie znaczenie zwłaszcza w przypadku mięsa, podrobów, ryb, ale też i ugotowanych warzyw. W „wodnych” bemarach gastronomicznych takie sytuacje nigdy nie mają miejsca.
Uzyskiwana wilgoć chroni potrawy właśnie przed wyschnięciem. Efekt ten wzmacniany jest przez parę unoszącą się z wody, która to szybko przedostaje się do jedzenia. Aby podgrzewanie zawsze było skuteczne, należy za każdym razem szczelnie zamykać pojemniki z żywnością, przykrywając je specjalnymi pokrywkami dopasowanymi idealnie do ich wielkości.
Równomierna praca urządzenia
Bemary gastronomiczne do podgrzewania na mokro zawsze zapewniają równomiernie uzyskiwany efekt podgrzania. Co to oznacza w praktyce? Ano to, że potrawa podgrzana w takim bemarze osiągnie tę samą temperaturę w każdym miejscu – czy to na dnie naczynia, czy to na jego wierzchu, czy to w rogach pojemnika.
Nie będzie więc takiej możliwości, by ktoś wyciągnął potrawę z bemaru i by okazało się, że w którymś miejscu okaże się ona zimna lub po prostu chłodniejsza. Sytuacje tego rodzaju, raczej niepożądane, nie są natomiast szczególną rzadkością w przypadku bemarów gastronomicznych do podgrzewania na sucho.