Niestety codzienne zabiegi, jakim są poddawane bardzo często niszczą włosy. Wiele pań nie potrafi sobie poradzić bez użycia lokówki, prostownicy czy suszarki. Farbowanie farbami chemicznymi również nie ma dobrego wpływu na kondycję włosa. Niestety po takich zabiegach włosy bardzo często zaczynają się rozdwajać, stają się kruche i łamliwe. Dla niektórych przypadków jedynym rozwiązaniem, aby włosy były w dobrej kondycji jest drastyczne ścięcie zniszczonych włosów. Niestety dla wielu pań jest to dość dużym problemem. Nie każda czuje się i wygląda dobrze w krótkiej fryzurze. Dlatego też zastanawiają się one co zrobić aby włosy szybciej rosły. Na szybszy porost włosów polecane jest wcieranie kozieradki na skórę głowy. Niestety jej zapach nie należy do najprzyjemniejszych, wiele pań uważa, że po takiej aplikacji pachną one rosołem. Jednak efekty jakie systematyczne wcieranie tego specyfiku we włosy może przynieść zdecydowanie są warte tych niedogodności zapachowych. Oprócz wcierania kozieradki warto co jakiś czas robić peeling skóry głowy. Dzięki temu odetkamy zatkane mieszki włosowe i nasze włosy będą miały szansę rosnąć. Ma to wpływ nie tylko na długość, ale przede wszystkim na gęstość włosów. Peeling można przygotować samodzielnie. Bardzo dobrze nada się do tego kawa (fusy po zaparzeniu na przykład w ekspresie) oraz jakaś maska, czy odżywka, która niekoniecznie sprawdza się do naszych włosów. Oczywiście dla tych bardziej leniwych firmy kosmetyczne oferują gotowe preparaty do peelingów.
