Każdy z nas choć raz zetknął się z jogą. Jednak czym ona jest? Dla jednych będzie to równoznaczne z medytacją, poznawaniem siebie i rozwojem osobistym, inni będą ją kojarzyć z ćwiczeniami fizycznymi, jeszcze inni ściśle z hinduizmem. I każdy będzie miał trochę racji. Joga, choć powstała z kultury indyjskiej, jest ponadreligijna. Jest to rozbudowany i precyzyjny system osobistego rozwoju polegający na jednoczesnym doskonaleniu ciała, umysłu i ducha. Na Zachodzie zaczęto się nią interesować pod koniec XX wieku, kiedy to ludzie zmęczeni konsumpcjonizmem zaczęli szukać duchowej ucieczki. Okazało się, że korzyści płynące z jogi mogą być również bardziej wymierne, niż tylko spokój ducha. Zaczęto ją traktować jako doskonały sposób na spalenie kalorii, wzmocnienie mięśni, poprawienie gibkości. Wbrew powszechnej opinii, że jogę można trenować tylko i wyłącznie pod czujnym okiem instruktora, równie dobrze można zająć się tym samodzielnie w domu. Owszem, prawidłowe wykonywanie asan jest ważne, aczkolwiek można się tego nauczyć z podręczników lub filmów instruktażowych. Nieprawdą jest też, że ćwicząc w pojedynkę, można sobie bardziej zaszkodzić, niż pomóc – znacznie większą krzywdę przyniesie brak jakichkolwiek ćwiczeń. W czasie wykonywania asan precyzja nie jest taka ważna. Najważniejsze w ogóle zacząć ćwiczyć. Reszta przychodzi z czasem. Jak widać nie trzeba dużego nakładu pieniędzy – wystarczy mata i dobra książka. I, przede wszystkim, motywacja do działania.
