Pielęgnacja skóry kobiecej jest bardzo podobna do pielęgnacji skory męskiej – w obu przypadkach wymagane są peelingi złuszczające naskórek, nawilżanie, odżywianie i regeneracja. Różnią się jednak kosmetyki, które każda z płci stosuje. Z czego to wynika?
Skóra męska i skóra kobieca
Mężczyźni nie muszą stosować delikatnych kosmetyków do pielęgnacji, ponieważ ich skóra jest znacznie grubsza od skóry kobiecej, mniej wrażliwa, a dodatkowo posiada większą ilość komórek w warstwie rogowej. Skóra mężczyzn posiada również kwaśne pH, a co za tym idzie, więcej gruczołów łojowych. Dzięki temu panowie nie mają problemu z wysuszoną skórą, nie muszą więc stosować zbyt często kosmetyków nawilżających. Takie różnice sprawiają, że składy kosmetyków dla obu płci muszą być specjalnie opracowywane z uwzględnieniem potrzeb każdej z nich.
Czy kilka w jednym to dobry pomysł?
Stereotypy mówią, że kosmetyki kobiet zajmują 90 proc. przestrzeni w łazience, pozostałe 10 proc. należy do mężczyzn, a i tak nie jest wykorzystane. Mówi się o tym, że panowie cenią prostotę, dlatego produkt 2 w 1 i 3 w 1, a najlepiej, by był do wszystkiego, spełni ich oczekiwanie. Tymczasem mężczyźni wcale nie idą na łatwiznę i wybierają kosmetyki męskie, które stworzone zostały z myślą o pielęgnacji konkretnych partii ciała – mleczko nawilżające, balsam do brody, żel do stylizacji włosów, szampon regenerujący czy peeling złuszczający naskórek coraz częściej pojawiają się w kosmetyczkach panów.
Etykieta prawdę Ci powie
Zarówno w przypadku kosmetyków dla kobiet, jak i dla mężczyzn to, co znajduje się w składzie jest najważniejsze. Im więcej naturalnych substancji, szczególnie wyciągów roślinnych, tym lepiej – działanie będzie skuteczne, a skóra bezpieczna. Czego zatem się wystrzegać? Przede wszystkim substancji sztucznych, takich jak parabeny, formaldehyd, silikony, SLS, SLES, kokamid DEA, aromaty, ftalany, glikol propylenowy, parafina, aluminium. Każda z tych substancji nie tylko niekorzystnie wpływa na skórę, ale również może być silnym alergenem.