Popularna wśród nastolatków malinka kojarzy się z namiętnością. Sama malinka powstaje poprzez umiejętne zassanie skóry partnera, aby pozostał charakterystyczny zaczerwieniony ślad. Ważny przy tym jest czynnik czasu oraz niewielka wprawa w namiętnym okazywaniu partnerowi czułości.
Ważne miejsce i atmosfera
Choć malinka jest widocznym znakiem namiętności, to należy ją również traktować jako sposób na okazywanie uczuć. Ze względu na swój intymny charakter malinkę warto robić w równie spokojnym miejscu, zapewniającym obojgu partnerów odpowiedni poziom intymności, niezbędna jest również zgoda osoby, której taką malinkę będziemy robić. Idealnym początkiem to zrobienia malinki jest namiętny pocałunek, po którym wystarczy rozpocząć całowanie szyi partnera, aby następnie delikatnie zassać skórę na jego szyi. W zależności od intensywności ssania malinka powinna się pojawić po co najmniej 20-30 sekundach, pozostawiając na skórze charakterystyczne zaczerwienienie.
Czym jest malinka i jak ją… zakryć
Najczęściej wybieranym miejscem do zrobienia malinki jest szyja ze względu na jej wrażliwość na intymne pieszczoty, czasem również wybierany jest dekolt. Jednak miejsc na ciele partnera, które można wykorzystać do intymnego ssania przeplatanego namiętnymi pocałunkami oraz delikatnym podgryzaniem, jest dużo więcej. Sama malinka jest niegroźnym krwawieniem podskórnym o charakterze naczyniowym. W zależności od intensywności pieszczot może się utrzymywać na skórze nawet przez tydzień. Często malinkę przykrywa się zawiązując apaszkę lub zakładając golf, można również sięgnąć po puder w kremie oraz korektor.
