W ostatnich latach możemy zauważyć prawdziwą epidemię – jest nią próchnica u dzieci. Niszczy ona ich zęby mleczne i przenosi się na uzębienie stałe. Jakie są przyczyny takiego stanu rzeczy? Przede wszystkim należy tu wspomnieć o tym, że rodzice bardzo często zaniedbują higienę jamy ustnej dzieci. Dużą rolę odgrywa ich źle skomponowany jadłospis, w którym znajduje się zbyt dużo słodyczy.
Gdyby udało się wyeliminować węglowodany z diety dziecka w stu procentach, to mogłoby ono myć zęby raz na dwa dni, a i tak nie doszłoby do rozwoju próchnicy. To najlepiej dowodzi, jak destrukcyjny wpływ mają one na zdrowie uzębienia najmłodszych. Nie sposób jednak zrezygnować całkowicie z owoców, białego pieczywa, czy makaronów. Dobrze byłoby jednak ograniczyć ich spożywanie.
Musimy próbować zapobiec rozwojowi próchnicy u dzieci. Należy w pierwszej kolejności zadbać o to, aby nie podjadały one słodyczy między posiłkami. Po wieczornym umyciu zębów również nie powinno się już spożywać żadnych posiłków. Nawet owoc lub szklanka ciepłego mleka, które kojarzą nam się ze zdrowiem, mogą spowodować rozwój na zębach dziecka chorobotwórczych bakterii.
Dzieci uwielbiają słodycze, ale z medycznego punktu widzenia powinny podjadać je jak najrzadziej. Ich szkliwo jest bowiem dużo cieńsze, niż u osoby dorosłej, zęby więc szybciej ulegają uszkodzeniu. Jeśli już rodzice pozwalają dzieciom na jedzenie słodyczy, to powinni unikać podawania im landrynek i lizaków. Ich kleista konsystencja sprawia, że długo utrzymują się na zębach i ciężko je z nich oczyścić.
Stomatolodzy są również zdania, że do powstawania próchnicy u najmłodszych dzieci w dużym stopniu przyczynia się nocne picie mleka modyfikowanego z butelki, oraz korzystanie ze smoczka. Powszechnie znany jest również fakt, ze próchnica może zostać przeniesiona na zęby dziecka z jamy ustnej dorosłego za pośrednictwem oblizanej łyżeczki, czy pocałunku w usta.
Rodzice powinni bezwzględnie zadbać o higienę jamy ustnej dziecka już w momencie pojawienia się pierwszego ząbka. Warto również pamiętać o regularnych wizytach w gabinecie stomatologicznym.