Od wielu lat szkoły borykają się z problemem wagarów uczniów. Nie ma chyba ucznia, który by na takie wagary nie poszedł. Jednakże czy szkoła w odpowiedni sposób reaguje na takie wagary? Są powiadamiani rodzice, jeśli uczeń przesadza, jest obniżone sprawowanie, jeśli uczeń ma nieusprawiedliwione godziny. Jednakże uczniowie są bardzo cwani i zaczęli sobie sami te wagary usprawiedliwiać. Niejednokrotnie więc każda ich nieobecność jest usprawiedliwiana. Jednak nauczyciel nigdy nie ma pewności czy to usprawiedliwienie jest napisane rzeczywiście przez rodzica. Może je pokazać przecież na zebraniu rodziców, czyli na wywiadówce, jednakże jaki rodzic się przyzna, że to nie on napisał to usprawiedliwienie? Żaden, bo żaden z nich nie chce by wszyscy sobie pomyśleli, że ich dziecko oszukuje i nie ma nad nim kontroli. Poza tym wielu rodziców nie chodzi na wywiadówki, bo po prostu o nich nie wiedzą. W związku z tym na wywiadówkę przychodzą przeważnie rodzice uczniów z którymi nie ma większych problemów.

mamaprzedszkolaka.pl

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here