Hasło zmarszczki i każdemu znika uśmiech z twarzy. Dlaczego? Co w nich takiego złego? Wiadomo, że wszyscy chcę być jak najdłużej gładcy i piękni , ale niestety nie ma tak dobrze i u każdego zaczną się pojawiać oznaki wieku jakimi są zmarszczki. Większość z nas na nie narzeka, korzysta z salonów kosmetycznych i wstrzykuje sobie preparaty, używa różnego rodzaju kremy i znajduje różne sposoby na pozbycie się zmarszczek. Jednak czy to konieczne? Zdarzają się takie przypadki wśród ludzi, że uwielbiają swoje zmarszczki, uważają je za coś cudownego. Uważają oni, że każda kreseczka na twarzy czy szyi to wyrysowana historia ich życia i jest indywidualna i odróżnia człowieka od człowieka. Dzięki temu obrazkowi na twarzy pamiętają o swoich smutkach, radościach, wzruszeniach i innych sytuacjach jakie spotkały ich w życiu, bo właśnie zmarszczki najczęściej tworzą się kiedy twarzą wyrażamy emocje. Jak widać zmarszczki dla jednych czymś wspaniałych, a dla innych utrapieniem i za wszelką cenę i wszystkimi sposobami chcą ich się pozbyć. Myśląc teorią tych szczęśliwych posiadaczy zmarszczek, usunąć je to tak jakby chcieć zapomnieć o swojej przeszłości i pozbyć się wspomnień. Lepiej z dumą prezentować swoje zmarszczki niż oddawać się w ręce chirurga plastycznego i wyglądać jak rozmyty obraz przez naciągnięcie skóry w każda możliwą stronę. Warto bardzo dokładnie przemyśleć każdą decyzję związaną z chęcią pozbycia się zmarszczek, a przede wszystkim pomyśleć w czym one przeszkadzają i czy oby na pewno przeszkadzają.